Co nasze dzieci mają na stopach czyli wszystko co warto wiedzieć na temat pierwszych i kolejnych butów.
Każdy z rodziców przynajmniej trzy razy w roku staje przed koniecznością kupna nowych butów dla dziecka. Związane jest to zazwyczaj z tzw. „sezonem”, który nadchodzi i determinuje to czy będziemy rozglądać się za butami na wiosnę, lato, jesień czy zimę.
Dobór obuwia podyktowany zmieniającą się porą roku to tylko jeden z wielu aspektów, które trzeba wziąć pod uwagę szukając odpowiednich butów.
Stopa dziecka nabywa nowych funkcji wraz z częstszym przyjmowaniem obciążenia, a więc w pierwszej kolejności jest to nauka wstawania, chodzenia bokiem przy meblach czy w końcu pierwszych samodzielnych kroków.
Ludzka stopa stanowi podporę, fundament dla utrzymania całego ciała, zarówno w warunkach statycznych jak i w dynamice – chód, bieganie.
Fizjologicznie, prawidłowo ukształtowana ludzka stopa ma trzy główne punkty podporu.
Są to:
– guz piętowy (pięta)
– I-sza głowa kości śródstopia (częściowo też II-a)
– V-a głowa kości śródstopia (czasem częściowo również IV-a)
Trzy punkty podporu zapewniają nam stabilizację. Dlaczego? Obrazowo przedstawił to kiedyś jeden z moich pierwszych nauczycieli biomechaniki ludzkiego ciała (profesor Andrzej Seyfried jeden z najwybitniejszych ortopedów w historii polskiej szkoły ortopedii, jeden z uczniów profesora Wiktora Degi, twórcy polskiej szkoły rehabilitacji), porównując te trzy punkty podporu do stolika stojącego na trzech nogach. Taki stolik nigdy się nie przewraca, zawsze stabilnie oprze się na podłożu. Inną sprawą jest co wtedy będzie się działo z jego blatem…
Jeśli szukać analogii z naszym ciałem to trzy punkty podporu stopy stanowią nogi wspomnianego stolika, a wszystko co jest powyżej to blat czyli pozostałe segmenty naszego ciała (kolana, biodra, tułów, głowa). Stopa dzięki tym trzem punktom podporu, a szczególnie jednemu z nich: I-szej głowie kości śródstopia może dopasowywać się do nierówności podłoża. I-sza głowa kości śródstopia stanowi jedyny ruchomy punkt podporu w stopie. Właśnie dlatego możemy na przykład chodzić latem gołymi stopami po piasku…
Niezależnie od podłoża po jakim stąpamy podczas kontaktu nogi z podłożem wyróżnić można trzy główne fazy przetaczania stopy:
1 faza – kontakt pięty z podłożem
2 faza – stopa ustawiona na podłożu, a ruch następuje w stawie skokowym (potocznie kostce)
3 faza – pięta uniesiona do góry, a ruch następuje w przedniej części stopy (potocznie palcach)
Wielu specjalistów uważa, że buty zabierają stopom „swobodę” i ograniczają wiele fizjologicznych funkcji stopy.
To właśnie na kanwie tej tezy wyrosła „moda” na obuwie minimalistyczne czy idąc dalej na bieganie boso.
Prawdą jest że stopa rozwijającego się dziecka potrzebuje bodźców, które daje mu kontakt bosych stóp z podłożem.
Równie ważne jednak jest zwrócenie uwagi na to co się dzieje ze stopą z ortopedycznego punktu widzenia – kluczowego dla prawidłowego rozwoju i ustawienia kośćca, stabilizacji więzadłowej, a potem odpowiedniej pracy mięśni.
Początkowo, przed stawaniem i nauką chodzenia stopy naszych maluchów ustawiają się w pozycji zbliżonej do ustawienia z okresu rozwoju płodowego – pozycja szpotawa stopy (potocznie „w banan”).
W drugim etapie związanym z obciążaniem stóp zaczynają się one ustawiać w pozycji płasko – koślawej.
Przyjmuje się, że płasko – koślawe ustawienie stóp jest związane z fizjologicznym rozwojem stopy dziecka i może być widoczne i uznawane za fizjologię do mniej więcej 5 roku życia dziecka.
Niezwykle trudno jest rozdzielić, patrząc na stopy dziecka co jest normą, a co powinno nas niepokoić.
Na pewno warto zwracać uwagę jak dziecko obciąża stopy w łóżeczku, stając na materacu, trzymając się szczebelków. Często właśnie w tych warunkach dziecko nadmiernie wykoślawia stopy stając na miękkim materacu. Jeśli dołożymy do tego wagę dziecka to nacisk ciężarem ciała na stopy będzie duży, a co za tym idzie obciążaniem stóp ustawionych w pozycji płasko – koślawej większe.
Kolejnym etapem związanym z kształtowaniem się stóp pod obciążeniem jest nauka chodzenia, którą dziecko rozpoczyna przemierzając wszerz i wzdłuż metry kwadratowe mieszkania. Na tym etapie często jest to chodzenie boso lub w skarpetach z ABS-em (antypoślizgowych).
Problemy zaczynają się gdy przychodzi czas na założenie pierwszych butów. O tym przeczytacie w kolejnym moim wpisie.